Wizerunek sieci to kluczowy element zdobywania przewagi konkurencyjnej.
Opinie w sieci to jedna z popularniejszych metod budowania wizerunku. Opinie w formie, krótkich recenzji publikowane są w ogólnodostępnych serwisach internetowych jak Gowork, Google czy Facebook. Wpisy pochodzą zazwyczaj od anonimowych internautów. Cześć portali nie wymaga żadnej rejestracji przed dokonaniem wpisu. Co więcej, nie stosuje również wstępnej moderacji treści. Mówiąc wprost serwisy te umożliwiają dodanie treści szkalujących dobre imię firmy bez żadnych konsekwencji. To rodzi poważne konsekwencje wizerunkowe. 91 % użytkowników sieci, bez względu na wiek, czy zawód jest przekonana, że to co czyta w sieci jest prawdą. Na tej podstawie podejmuje decyzje zakupowe. W sytuacji gdy firma posiada negatywne opinie, jej szanse na zdobycie nowego klienta znacząco maleją. Kolejnym negatywnym zjawiskiem w tym obszarze jest wzrost kosztów rekrutacji. Negatywny wizerunek firmy w sieci powoduje, że potencjalni kandydaci nie stawiają się na wyznaczone rozmowy kwalifikacyjne. To powoduje zwiększenie kosztów rekrutacji, np. płatności za ogłoszenia, godziny pracy HR. Na podstawie tylko tych dwóch negatywnych czynników można wysnuć wnioski, że ochrona wizerunku sieci jest niezbędna. Bez względu czy jesteśmy dużą korporacją czy małą lokalną firmą, projekt hejtu dotyczy nas w takim stopniu.
Ochrona wizerunku w sieci skupia się przede wszystkim na budowaniu relacji z użytkownikiem. W tym celu firma powinna publikować treści związane z jej codziennym życiem, obrazując, że tworzą ją ludzie tacy sami jak klienci. Dodatkowym atutem będzie również pozyskiwanie pozytywnych komentarzy, ocen i opinii od były oraz obecnych klientów. Siła rekomendacji jest duża, o czym wspominaliśmy powyżej. Ostatnim krokiem jest neutralizacja hejtu. W tym celu marka powinna korzystać z monitoringu treści w sieci. Działania te można w pełni zautomatyzować, poprzez wykorzystanie brand24.pl lub Google Alert. W ten sposób można reagować na bieżąco na wszystkie zagrożenia, np. komentarze w social media. Należy w tym miejscu zasygnalizować, że wyżej wymienione działania należy połączyć ze buzz marketingiem. To działania polegające na płatnej publikacji treści w popularnych serwisach i stronach internetowych. Dzięki temu liczba pozytywnych wzmianek o firmie wzrasta kosztem tych negatywnych. Treści hejterskie zostaną „przykryte” przez te negatywne. Mało kto wtedy jest w stanie doszukać się negatywnych informacji o firmie. To natomiast zwiększy znacząco przewagę konkurencyjną przedsiębiorcy w swojej branży.