Buzz marketing efekty

2020-09-25

Mediów Społecznych, Społeczny, Marketing, Internet

Marketing szeptany wiąże się z budowaniem zainteresowania wokół marki i ma na celu dotarcie do szerszego grona odbiorców, ale w sposób jak najbardziej naturalny i niewymuszony. Marketing szeptany często jest zaliczany do kategorii reklamy internetowej. To wygodne rozwiązanie dla wielu marketing managerów. Po pierwsze nie trzeba tworzyć odrębnego media planu. Po drugie można ustalić jednolite kryteria oceny efektywności kampanii. Po trzecie w łatwy sposób usunąć te działania z obszaru promocji firmy twierdząc, że są nieefektywne.

Wiele osób zastanawia się, skąd w nazwie pojawia się buzz, czyli szum? To właśnie efekt, który ma wywoływać zastosowanie tej formy marketingu. Celem jest wywołanie dyskusji, która ma wzbudzić zainteresowanie wśród odbiorców, aby nakłonić ich do wspólnej wymiany zdań. Takie posty i wpisy często nie odnoszą się wprost do konkretnego produktu marki, ale jej nazwa się w nich przewija.

Buzz marketing nie tylko ma zwiększać konwersję i przynosić zyski, ale przede wszystkim zainteresować klienta marką. To pierwszy krok do budowania lojalności i naturalna forma marketingu. Dlaczego? Ludzie chętniej podejmują decyzję o zakupie, gdy otrzymują polecenie lub rekomendację od znajomych, dzięki czemu potencjalny konsument otrzymuje wiedzę o produkcie lub usłudze. Buzz marketing skutecznie zwiększa zasięg, dlatego często mylnie utożsamia się go z marketingiem wirusowym. Ten z kolei jest jedną z odmian buzz marketingu. Podobnie jak evangelist marketing, trendsetting, czy community marketing. Wszystko jest uzależnione od kanału, który wybieramy do prowadzenia komunikacji i budżetu, jakim dysponujemy. Na przykład w trendsettingu istotne jest zaangażowanie blogerów, na co mogą pozwolić sobie większe marki.

Buzz marketing przyniesie pożądane rezultaty tylko wtedy, gdy jest umiejętnie prowadzony. Trzeba pamiętać, że jest to tylko jeden z rodzajów działań wchodzących w skład kompleksowej strategii. Nieprzemyślana lub wykorzystująca kontrowersyjne treści kampania z pewnością niekorzystnie wpłynie na wizerunek naszej marki. Konsekwencją może być pojawienie się negatywnych komentarzy i wzrost liczby wyszukiwania frazy opinie o firmie.

Ważne, żeby tak zwana „szeptanka“ była prowadzona w sposób etyczny. Jakiekolwiek wpisy nie mogą być obraźliwe i zawierać danych poufnych. Trzeba zwracać uwagę również na komentarze. W tym miejscu należy zainwestować czas i środki w monitorowanie opinii i komentarzy. Do tego służą profesjonalne narzędzia, takie jak na przykład Brand24. Jest to bardzo ważne, ponieważ negatywne komentarze mogą być przyczyną powstania hejtu w sieci. W ten sposób można zmierzyć również efektywność, dzięki czemu wyłoni się nowa strategia.

Tego typu usługi należy powierzyć profesjonalistom. Przed ostatecznym wyborem najczęściej powstrzymuje nas budżet. Wbrew powszechnej opinii tego typu usługa wcale nie wiąże się z dużymi wydatkami. To oznacza, że buzz marketing jest dla każdego przedsiębiorcy, nawet tego, który nie dysponuje dużym kapitałem. Przewagą tego typu reklamy marketingowej jest również to, że nie jest blokowana przez adblock, z którego korzysta ponad 40% internautów. Buzz marketing jest jednak wciąż niedoceniany, ponieważ błędnie kojarzy się z nieetycznymi i jednokierunkowymi działaniami. Profesjonalnym doradztwem zajmują się agencje marketingowe, dlatego lepiej zaufać ich doświadczeniu i wiedzy.

Efekty kampanii można mierzyć na kilka sposób. Jednym z popularniejszych jest ocena reputacji serwisu i jego pozycji w sieci. Zakładając, że firmie zależy na wzroście ruchu na stronę, buzz marketing powinien być jego katalizatorem. Dlatego też publikacja treści bądź wpisów w wysoko pozycjonowanych serwisach jak Panorama Firm czy Gowork.pl zwiększy widoczność marki na tle konkurencji. To, że firma będzie wyświetlana wysoko w wynikach wyszukiwarki w popularnych serwisach opiniotwórczy umożliwia dostęp do dużej ilości osób potencjalnych klientów. Dodatkowo oceny i recenzje będą dostępne przez cały czas. Nawet po zakończeniu działań promocyjnych. Tym samym potencjalny klient będzie mógł je wyświetlić nawet po kilku miesiącach. Kolejnym wskaźnikiem oceniającym efekty marketingu szeptanego jest liczba wygenerowanych interakcji, na przykład: rozmów o firmie między internautami. To, że o firmie dyskutuje się w sieci naturalnie wpływa na zainteresowanie użytkowników jej ofertą. Internauci po prostu wchodzą na stronę www, przeglądają ją i podejmują dalsze decyzji (np. zakupowe). W tym przypadku znakomicie sprawdza się efekt skali. Im więcej takich darmowych wejść generujemy na stronie, tym większe prawdopodobieństwo, że któreś z nich skończy się zamówieniem. Ostatnim miernikiem buzz marketingu jest liczba pozyskanych linków. Nie od dzisiaj wiadomo, że pozycjonowanie strony internetowej w sposób organiczny tzw. SEO, wynika z liczby odniesień wobec firmowej strony. Im więcej innych witryn internetowych zawiera wzmianki, publikacje związane z nazwą firmy, tym Google wyżej wyświetli stronę w wynikach wyszukiwarki. Dobrze wykonany buzz marketing powinien zawierać nie więcej niż kilka opinii na jedno źródło. Tym samym publikując około 100 sztuk komentarzy, specjalista ds. e-PR, powinien przekazać firmie nie mniej niż 20 unikalnych linków do for i serwisów, na których znajdują się treści o firmie. Każdy z tych linków wpływa na wzrost widoczności strony przez algorytm Google. To finalnie powoduje, że firmowa strona jest wyżej w wynikach wyszukiwarki niż konkurencja. Ostatnim zagadnieniem są koszty emisji kampanii. Efekty w display widać dopiero, gdy firmowe wydatki na reklamę przekraczają 3000 zł miesięcznie. Natomiast kampanie buzz marketingową agencja PR jest w stanie przeprowadzić nawet za 150 zł. To produkt reklamowy, który może być skierowany do każdego przedsiębiorcy.

Jak skutecznie pozycjonować strony?
21%
leadów więcej

Fałszywe opinie - jak sobie z nimi radzić?
Zadzwoń! +48 577 477 530