Moderowanie treści TikTok
2020-09-14
Serwisy społecznościowe jak Facebook czy TikTok są coraz częściej krytykowane za brak moderacji treści. Jednym z ostatnich głośnych przypadków jest samobójcza śmierć Ronniego McNutta, które szczegóły zostały opublikowane przez portal WNP.PL pod linkiem
https://www.wnp.pl/tech/serwisy-krytykowane-za-opieszala-reakcje-na-film-przedstawiajacy-samobojstwo,418430.html .
O sytuacji zrobiło się głośno z końcem Sierpnia 2020. Transmisja samobójstwa była emitowana bez żaden moderacji czy cenzury dla wszystkich użytkowników portalu Tik Tok. Wywołało to falę oburzenia i pytania o prewencyjną cenzurę jak i odpowiedzialność portali. Komunikaty biura prasowego Tik Tok jak i innych wiodących serwisów społecznościowych, w tej sprawie są zgodne, doszło do zaniedbania. Mimo to nie zmieniło to wiele w kwestii fake newsów czy szerzenia się mowy nienawiści. O destrukcyjnych skutkach tego podejścia wiedzą również polscy przedsiębiorcy, którzy coraz częściej stają się ofiarą negatywnych ocen i komentarzy na portalu Gowork.pl.
Wskazany wyżej serwis umożliwia publikację anonimowych treści w postaci ocen. Portal nie przeprowadza żadnej wstępnej weryfikacji czy rejestracji użytkowników. Dlatego też coraz więcej firma zgłasza się do WMH z prośba o pomoc przy moderowaniu treści. Szkalujące renomę firmy w sieci opinie są powodem utraty pracowników i klientów. Ich destrukcyjny wpływ nie ma żadnych granic. Negatywne komentarze dotykają każdego obszaru firmy. Stąd też stosowanie przez Agencje PR wstępnej moderacji treści. Usługa poleca na monitoringu firmy w sieci za pośrednictwem narzędzia brand24.pl. Następnie każdy powstający w sieci post jest monitorowany. Te negatywne, są zgłaszane przez WMH do usunięcia. Natomiast treści pozytywne rozbudowane w bardziej opiniotwórcze treści.
Jak w przypadku Tik Toka, tak i na polskim podwórku dzieją się negatywne skutki szerzenia mowy nienawiści. Coraz więcej portali internetowych przybiera model biznesowy Gowork.pl – publikacja anonimowych treści bez żadnej weryfikacji. Tym sposobem generując bardzo duży ruch w sieci portal zarabia na reklamach. Stąd też w jego interesie jest utrzymanie jak największej liczby negatywnych treści o firmach. Nie od dzisiaj wiadomo, że to co interesuje najbardziej, to hejt. Dlatego wielu potencjalnych klientów nawet nie bada źródła negatywnych komentarzy, przyjmując te treści za prawdę.