Jak prawidłowo wykonać marketing szeptany?

Jak prawidłowo wykonać marketing szeptany? Takie pytanie często zadają osoby, które w pewny sposób „przejechały się” na marketingu szeptanym i sile plotki. Zgodnie z definicją ta forma marketingu polega na wywoływaniu dyskusji na temat marki w sieci. Jej efektem jest z kolei zbieranie naturalnych rekomendacji i opinii, co w dłuższej perspektywie czasu przyczynia się do budowania wiarygodnego wizerunku firmy. Nic prostszego, prawda? Jak się okazuje, niekoniecznie. Wbrew pozorom marketing szeptany to cała gałąź digital marketingu, która powinna być stosowana rozważnie i wymaga sporej wiedzy technicznej i kompetencji miękkich od osób, które ją wdrażają.

Jak wdrożyć skuteczny marketing szeptany?

Wbrew opinii niektórych osób, że „buzz marketing to generowanie fałszywych opinii”, działania związane z marketingiem szeptanym powinny być naturalne i wywołane w sposób nienachlany. Marketing szeptany to jedna z najdelikatniejszych form reklamy, która często w ogóle z reklamą nie jest nawet kojarzona. Zdarza się, że klienci, internauci sami wywołują dyskusje i wdrażają buzz marketing, niejako przy okazji. Jednakże o wiele częściej dyskusje są wywoływane przez marketingowców, którzy zachęcają internautów do interakcji. W jaki sposób wdrażają oni strategie buzz marketingowe?

Wiele zależy od branży i grupy docelowej, w której działają. Wiadomo, że innym językiem będziesz mówić do grupki nastolatków, a innym do doświadczonych prawników czy grupy medyków. Jednak bez względu na grupę docelową istnieje kilka zasad, którymi powinni kierować się specjaliści od e-marketingu przy działaniach związanych z buzz marketingiem. Na stronach WOMMA (Word Of Mouth Marketing Association) można nawet znaleźć ogólny zbiór zasad, którymi należy kierować się w marketingu szeptanym. Które z zasad są najważniejsze?

Pozytywne, ale neutralne opinie? Czy to możliwe?

Przede wszystkim profesjonalnie prowadzony marketing szeptany zakłada zachowanie neutralne. I to zarówno z punktu widzenia odnoszenia się do własnej marki, jak i (szczególnie) działań czy produktów konkurencji. W etycznym i profesjonalnym marketingu szeptanym nie ma miejsca na czarny PR, szkalowanie konkurencji. Marketingowcy powinni skupić się na produktach i marce, którą chcą wypromować. Oczywiście warto nakierować dyskusję w stronę pozytywnych i przychylnych wypowiedzi, jednak internauci powinni mieć swobodę wypowiedzi. Potrzeba tutaj dużego wyczucia. Specjaliści od e-marketingu muszą wiedzieć, kiedy powinni się wycofać i przyjąć bierną postawę w dyskusji. Co to oznacza?

Pozwól internautom mówić

Wdrażając w swoich działaniach strategie marketingu szeptanego, musisz pamiętać, że wypowiedzi internautów nie zawsze będą super pozytywne. Nie ma się co tego obawiać. W takich sytuacjach nie powinieneś od razu przychodzić „z kontrą”. Zachowaj spokój. Nie staraj się na siłę przekonywać internautów do zmiany opinii, czy pokazywać im, że się mylą.

Nieprzychylne komentarze możesz traktować, jako swoisty feedback. Dowiesz się dzięki nim co jest ważne dla klientów, i na co warto zwracać uwagę przy rozwoju firmy/marki/produktu. Oczywiście warto odpowiadać w sposób pozytywny i starać się wypunktować pozytywy i zalety. Jednak nie należy robić nic, co mogłoby być przez internautów odebrane, jako atak na ich wypowiedź.

Jeśli w odpowiedni sposób poprowadzisz działania buzz marketingowe, z pewnością zyskasz pozytywny i godny zaufania wizerunek marki. Nawet jeśli dopiero stawiasz pierwsze kroki w e-commerce, już wkrótce możesz zyskać rozpoznawalność na poziomie Zozoli, Buskowianki czy Marsów!

Reklama nie jest najważniejsza

Czy reklama marki w marketingu szeptanym jest najważniejsza? Wydawać by się mogło, że tak. W końcu na tym polega każda strategia marketingowa. Chodzi o to, aby wypromować markę i zaistnieć w świadomości odbiorców. Jednak w rzeczywistości, reklama w marketingu szeptanym powinna być zepchnięta na dalszy plan. W tej formie marketingu najważniejszy jest internauta i jego odczucia. Dlatego nie staraj się na siłę reklamować produktu/usługi.

W pierwszej kolejności staraj się wywołać dyskusję na „jakiś” temat. Zależny oczywiście od branży, w jakiej działasz. Przykładowo: jeśli chcesz polecić roboty samo odkurzające, zapytaj o to, jakie powierzchnie odkurza się najtrudniej i ile czasu trzeba poświęcić na taką czynność. To świetny punkt wyjścia nie tylko do reklamy samego sprzętu, ale też do przemawiania do internautów za pomocą języka korzyści. – „Dzięki robotom odkurzającym, możesz zaoszczędzić czas na swoje przyjemności”. Czasami, zamiast otwierać nowy wątek dyskusyjny, lepiej udzielić się w już istniejącym. W takiej sytuacji również nie warto od razu „uderzać” z nachalną reklamą. Na nią zawsze znajdzie się czas.